Strona główna » I spotkanie Klubu Grającego Krążka – refleksje autora, Wojtka Kowalskiego
Z dniem 15 września otwarcie sezonu w ramach Klubu Grającego Krążka przeszło do historii. Swoją refleksją na temat tego spotkania dzieli się twórca cyklu, Wojtek Kowalski.Cyt. “Wrześniowy Klub Grającego Krążka należał niewątpliwie do spotkań bardzo udanych – myślę, że moja (subiektywna) ocena nie różni się od opinii innych uczestników. Spotkaliśmy się wreszcie w komplecie – były nawet obawy, że nie zmieścimy się w ustalonym, pandemicznym limicie 12 osób. Rozstawaliśmy się zaś w przyjacielskiej atmosferze, tak jak po wszystkich dotychczasowych muzycznych spotkaniach.Graliśmy utwory na literę „J”. Program był bardzo zróżnicowany. Rozpoczęliśmy od wielkiej, klasycznej muzyki Jana Sebastiana Bacha. Potem były utwory przejmujące i wzruszające, jak „Jaskółka uwięziona” Stana Borysa, czy „Jednego serca” Czesława Niemena. Były piosenki do wspólnego śpiewania, np. „Jak mi się podobasz” Czerwonych Gitar, czy ” Kawiarenki” Ireny Jarockiej. Były utwory w języku polskim, ale też w angielskim i francuskim. Apogeum naszej wspólnej, radosnej zabawy osiągnęliśmy przy odtwarzaniu 12-minutowej, koncertowej (Chorzów 1998 r.) wersji przeboju Rolling Stonesów „Miss You”.Wrześniowe spotkanie naszego Klubu świadczy, że w niełatwych czasach, w jakich dane jest nam żyć, wspólne słuchanie muzyki jest niezwykle ważne i potrzebne. Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom, a szczególnie Lechowi, mojemu wspaniałemu Asystentowi oraz pracownikom ODK „Słońce, za inicjatywę reaktywowania spotkań KGK i stworzenie warunków dla odbycia naszej imprezy. Jak dobrze pójdzie, to literę „K” omówimy i „rozegramy” 20 października. WojteK”